Dzisiaj zupa, której głównym składnikiem jest bulwa selera, którą uzupełniliśmy warzywem znanym wprawdzie od dawna, wciąż jeszcze jednak nie docenianym, czyli topinamburem, zwanym też słonecznikiem bulwiastym. W smaku przypomina ziemniaka, ale jest bardziej chrupiący, słodszy, i ma ciekawą orzechową nutę.
Składniki:
(przepis na 4 porcje)
800 g korzenia selera
1 cebula
3 łyżki masła
1 ząbek czosnku
1 bulwa topinambura
2 litry bulionu warzywnego
1 łyżeczka startej gałki muszkatołowej
kilak listków majeranku do dekoracji
1 łyżka soku z cytryny
sól, pieprz
Przygotowanie:
Obrać seler oraz cebulę i pokroić w duża kostkę. Obrać czosnek i posiekać. Podgrzać 2 łyżki masła i podsmażyć czosnek, cebulę oraz seler przez kilka minut aż do zeszklenia. Dodać bulion i gotować ok. 30 minut na małym ogniu. Zmiksować zupę, a następnie przetrzeć przez sito i doprawić solą, pieprzem oraz gałką muszkatołową. Bulwę topinambura obrać i ugotować w lekko osolonej wodzie z dodatkiem soku z cytryny. Wystudzić, pociąć na cienkie plasterki i podsmażyć na maśle. Podawać zupę udekorowaną kilkoma plasterkami chipsów z topinambura, szczyptą grubo zmielonego pieprzu i listkiem majeranku.